Ryszard Kalisz: "Kto zagrałby mnie w filmie? Jakiś grubas" [KWESTIONARIUSZ]

Zadaliśmy im zaskakujące, czasem nieco niewygodne pytania. Najważniejsi kandydaci majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego zupełnie się ich nie spodziewali. Dziś kolejna odsłona naszego "Kwestionariusza". Z pytaniami mierzy się sam Ryszard Kalisz. Popularny polityk startuje do PE z 1. miejsca mazowieckiej listy koalicji Europa Plus Twój Ruch.

Bez czego pan nie może obejść się na co dzień?

- Bez kontaktu z synem.

Najbardziej przeceniana u ludzi cecha to...

- ... szczerość.

Jakiej cechy nie lubi pan najbardziej u siebie?

- Podjadania chleba.

Którego polityka i gdzie wysłałby pan na wieczne wakacje?

- Jarosława Kaczyńskiego - Niemcy.

Którą postacią z książki chciałby pan być?

- Nie ma takiej postaci.

Kogo zaprosiłby pan na swoją wymarzoną kolację?

- Najbliższą rodzinę.

Jaka jest najbardziej zawstydzająca rzecz, którą pan zrobił?

- Nie robiłem wstydliwych rzeczy.

Jedna rzecz, która poprawiłaby jakość pana życia?

- Realizacja dobra wspólnego Polaków.

Gdyby mógł się pan cofnąć w czasie, gdzie by się wybrał?

- Do Polski.

Co sprawia, że nie może pan zasnąć w nocy?

- Śpię bardzo dobrze.

Jakiego słowa lub zwrotu pan nadużywa?

- Powinni to dookreślić słuchacze.

Frank Underwood czy Nikodem Dyzma?

- Żaden z nich.

W jakich okolicznościach nie mówi pan prawdy?

- Zawsze mówię prawdę.

Gdyby był pan superbohaterem, jaką moc chciałby posiadać?

- Nie chcę być superbohaterem.

Najgorsza rzecz, którą ktoś do pana powiedział?

- Szybko zapominam takie rzeczy.

Kto zagrałby pana w filmie?

- Jakiś grubas.

Proszę dokończyć zdanie: W życiu kieruję się zasadą...

- ... szacunku dla każdego człowieka.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.