Wybory 2010. Poncyljusz: Sięgniemy po wyborców Napieralskiego
- To są wyniki, które mnie nie zasmucają. Chcielibyśmy jednak, żeby były lepsze. Chcielibyśmy, żeby Jarosław Kaczyński wygrał - komentował sondażowe wyniki wyborów Paweł Poncyljusz - rzecznik sztabu Jarosława Kaczyńskiego.
Podkreślił, że gorsze nastroje panują w sztabie Bronisława Komorowskiego. - Ta mina, ta reakcja Bronisława Komorowskiego nie była wesoła - dodał. Według niego, kampania wyborcza kandydata PO nie przysporzyła mu nowych wyborców.
Kluczowy elektorat Napieralskiego
W wyborach trzecie miejsce zajął Grzegorz Napieralski, kandydat SLD i to jego wyborcy mogą zdecydować, kto zostanie nowym prezydentem. - Grzegorz Napieralski jest największym wygranym w końcówce kampanii. Jest to polityk, który reprezentuje kilkanaście procent wyborców. Grupa ta jest spora i atrakcyjna. Trudno, żeby po te głosy nie sięgać - stwierdził Poncyljusz.
- Nam jest po drodze z elektoratem socjalnym. Myślę, że spora część tych wyborców, to są potencjalni wyborcy Jarosława Kaczyńskiego - dodał.
- Czy ataku Putina na Polskę trzeba się bać? Takiej rozmowy w naszych mediach jeszcze nie było
- Kultowa polska firma poszła pod młotek. Nie ma chętnych na ratunek
- Awantura na konferencji. Poszło o aferę wizową. Schreiber nie wytrzymał. "To jakaś komedia jest"
- Maryja z tęczową aureolą obraża uczucia religijne? Sąd nie miał wątpliwości
- Niepokojąca rola Ewy Wrzosek w procesie przejmowania mediów publicznych. WP: Wnioski powstały poza prokuraturą