Wybory 2011. PiS coraz bliżej PO. "Widać, że ludzie ciągle się nabierają na przemianę prezesa"
Według najnowszego sondażu dla portalu Gazeta.pl na PO chce głosować 36 proc. Polaków, a na PiS 32 proc. SLD popiera tylko 8 proc. wyborców. Na Ruch Palikota chce głosować 7 proc. Ludowcy mogą liczyć na 5 proc.
- PiS prowadzi niewiarygodną kampanię, ale widać, że ciągle ludzie się nabierają na te przemianę prezesa. Jarosław Kaczyński prezentuje się jako polityk wyważony, nie mówi o katastrofie smoleńskiej. Bo o tym mówią za niego Antoni Macierewicz na specjalnych spotkaniach i media takie jak "Gazeta Polska" - komentowała Agata Nowakowska w Poranku Radia TOK FM.
Wyniki sondażu niepokoją Waldemara Kuczyńskiego. - Jest duże prawdopodobieństwo, że PiS przyjdzie na metę przed PO - mówił publicysta, w przeszłości m.in. szef doradców premiera Tadeusza Mazowieckiego.
Także rzecznik PiS - Adam Hofman - ujawnił, że szanse na wyborczy sukces są coraz większe. - - Mamy swoje sondaże i następuje w nich przełamanie. Był remis, teraz jest trochę lepiej dla nas - mówił w Poranku Radia TOK FM.
Zdaniem Waldemara Kuczyńskiego obecną kampanię można porównać z ubiegłoroczną walką o fotel prezydenta. - Cechą tej kampanii jest skrajne zafałszowanie wizerunku Prawa i Sprawiedliwości. Tak jak zafałszowano rok temu wizerunek Jarosława Kaczyńskiego. Proponuje się wyborcy, żeby oddając głos na PiS wierzyli w coś, co jest przeszczepem twarzy czy języka. Ale nie głosuje się na słowa prezesa, które padają w kampanii tylko na "Gazetę Polską" - grzmiał w TOK FM.
Prawu i Sprawiedliwości zależy na dobrym wyniku Palikota
Sondaż dla Gazety.pl jest kolejnym badaniem, które pokazuje wzrost poparcia dla Ruchu Palikota. Zdaniem komentatorów Poranka Radia TOK FM na dobrym wyniku ugrupowania Janusza Palikota zależy... Prawu i Sprawiedliwości. - Bo on z jednej strony "skubie PO", a z drugiej SLD. A te 2-2,5 proc. które uskubie Palikot Platformie, to mogą być te głosy, których zabraknie PO do zwycięstwa - tłumaczył Michał Szułdrzyński z "Rzeczpospolitej".
Według Agaty Nowakowskiej widzi swoją szansę w ewentualnej powyborczej koalicji PO z Ruchem Palikota. Bo ludzi z Ruchu Palikota nikt praktycznie nie zna, "mogą wprowadzić przyszły rząd na niejedną minę". - Taka koalicja to fantastyczna okazja dla PiS, żeby "walić" w Palikota i rząd. To gra na to, żeby wpuścić PO w trudny rząd i czekać na spotęgowanie kryzysu, przyśpieszone wybory i przejęcie władzy - uważa dziennikarka "Gazety Wyborczej".
Przypomnijmy, że w poniedziałek w TOK FM Janusz Palikot chwalił się, że jego ugrupowanie może liczyć na 8-12 proc. głosów. I są szanse na to, że uzyska lepszy wynik niż Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Wybory 2011 [NA ŻYWO]. Dziś wszystko o SLD: program, newsy, anegdoty >>
'Mrówcza' praca posłów. Nie wiedzą nad czym głosują [WIDEO]>>
- Impreza Zjednoczonej Prawicy w rocznicę katastrofy smoleńskiej. Wezwano Straż Marszałkowską
- Ile zapłacimy za prąd? Rząd wybrał scenariusz bez "wstrząsu dla milionów"
- Trump postąpi z Dudą tak samo, jak Duda z Zełenskim? "Groźne memento"
- Dyscyplinarka wobec żony Wąsika? Jest odpowiedź GIS
- Tragedia w Andrychowie. Nie żyje 11-letnia dziewczyna
- Polak współpracował z rosyjskim wywiadem. "Planował zamach"
- Marihuana jest w Polsce legalna. Ale tylko dla bogatych
- Skompromitowany arcybiskup udzieli bierzmowania. Kuria stoi za nim murem
- Kandydat Konfederacji czarnym koniem wyborów w Bełchatowie. "Wnosi powiew świeżości"
- Koalicja nadal w trybie kampanijnym. "Problem z przełączeniem na tryb rządzenia"