"Ani Platforma nie jest tak silna, ani PiS tak słaby" - prasa o wyborach
WYBORY : Relacja na żywo | Zwycięzcy w największych miastach | Prasa o wyborach | Wieczory wyborcze - Zdjęcia
"Platforma może uznać wybory za sukces, bo poprawiła wynik sprzed czterech lat. PO lepiej niż wtedy wypadła też w miastach, np. w Warszawie, Krakowie czy Łodzi" - czytamy w "Gazecie Wyborczej" . Zdaniem Jarosława Kurskiego niezły wynik PiS-u w wyborach do sejmików to "dzwonek alarmowy dla rządzących". Zastępca redaktora naczelnego "GW" podkreśla, że Prawo i Sprawiedliwość, mimo podziałów i zaostrzenia kursu, nadal jest silną partią.
Jako błąd Kurski określa próbę konkurowania PO z "ikonami samorządu", takimi jak Rafał Dutkiewicz i Wojciech Szczurek.
"PO nie znalazła języka, w którym mogłaby dotrzeć do wyborców PiS, i nie wiadomo, czy nadal będzie mogła mobilizować własny elektorat straszeniem partią Kaczyńskiego. Te wybory pokazują też, że Polska pozostaje dramatycznie podzielona, a czas nie zasypuje podziałów" - czytamy w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".
"Ani triumfalne zwycięstwo, ani spektakularna klęska"
Igor Janke w "Rzeczpospolitej" z kolei podkreślił status quo tych wyborów. "Ani partyjni kandydaci nie zostali wymieceni, ani partia Donalda Tuska nie odniosła triumfalnego zwycięstwa, ani ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego nie poniosło spektakularnej klęski" - czytamy. Publicysta podkreśla, że Platforma nadal jest bardzo silna, a Prawo i Sprawiedliwość nie dało się zmarginalizować.
"Problemy samorządów pozostaną więc takie same jak dotychczas" - pisze Janke. Dodaje, że niedzielne wybory potwierdziły, że przeważnie zwyciężają ci, którzy byli do tej pory prezydentami czy burmistrzami. "Niezależnie od tego, czy sprawowali swoją funkcję dobrze czy źle".
PiS z drugą pozycją w wyborach samorządowych
"PiS przeżył"
"Skoro partia Jarosława Kaczyńskiego tak mocno postawiła na tematykę smoleńską, do tego doszedł jeszcze wewnętrzny rozłam w partii, to na niewiele zdały się hasła Platformy Obywatelskiej głoszące dystans do polityki. Pozostały one jedynie sprytnym chwytem marketingowym" - pisze na drugiej stronie "Polski The Times" jej redaktor naczelny - Paweł Siennicki.
Jego zdaniem tegoroczne wybory samorządowe podtrzymały "klincz" w polskiej polityce, powodując, że nie możemy rzetelnie ocenić szans nowych ugrupowań i stowarzyszeń - Janusza Palikota i Joanny Kluzik-Rostkowskiej.
Siennicki zwrócił uwagę na niezły, jego zdaniem, wynik Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wynik PSL kończy spekulację na temat przyszłości przywództwa Pawlaka w partii - twierdzi redaktor naczelny "Polski The Times". "Wicepremier, podobnie jak Jarosław Kaczyński, obronił swój fotel, zwłaszcza że niedawne sondaże nie dawały PSL nawet szans na przekroczenie sejmowego wyborczego progu" - czytamy w gazecie.
- Marihuana jest w Polsce legalna. Ale tylko dla bogatych
- Atak Izraela na Iran skończy się wojną atomową? Nawet "Rosja jest bardziej przewidywalna"
- Zakonnica w ZUS. "Byłam przekonana, że jestem w ukrytej kamerze"
- Impreza Zjednoczonej Prawicy w rocznicę katastrofy smoleńskiej. Wezwano Straż Marszałkowską
- Warszawa. Dlaczego wyją syreny alarmowe? Apel do mieszkańców
- Biedroń apeluje do kolegów z koalicji. "Tu nie ma trzeciej drogi"
- Kaczyński wyrzucił Janinę Goss. "Był po ludzku zły"
- Nie ma już pokoju dla matki z dzieckiem na dworcu w Przemyślu. Wolontariusze rozczarowani
- Jak Iran "sprzeda" światu atak Izraela? Eskalacji konfliktu nie chce nawet Rosja
- Borelioza i metoda ILADS. Przełomowa decyzja sądu