Majchrowski: Nie można porównywać Krakowa do Niepołomic

REKLAMA
- Wyborcy uwierzyli w konkrety z wyliczeniami, a nie w słowa - ja wiem, ja potrafię - wyjaśnia w rozmowie z TOK FM swój wyborczy sukces Jacek Majchrowski. Urzędujący prezydent Krakowa obecną wygraną zapewnił sobie kolejną, trzecią już kadencję.
REKLAMA

Według sondażu TNS OBOP dla telewizji publicznej Majchrowski uzyskał 59,5 proc. głosów. Konkurujący z nim Stanisław Kracik (PO), wojewoda małopolski, dostał 40,5 proc. głosów.

REKLAMA

Jacek Majchrowski przekonuje, że jego osiem lat rządzenia tak dużym miastem jak Kraków, to większe wyzwanie niż bycie burmistrzem Niepołomic (kontrkandydat Kracik był wieloletnim burmistrzem Niepołomic - red.). - Wyborcy zauważyli różnicę - mówi.

Rozmowa z Jackiem Majchrowskim

Majchrowski, pytany o znaczenie gestu kandydata PiS Andrzeja Dudy - który po porażce w pierwszej turze negatywnie ocenił kandydaturę Kracika, a decyzję w sprawie głosowania na Majchrowskiego pozostawił swoim wyborcom - odparł, że na pewno te głosy przemówiły do części elektoratu PiS.

Radość w sztabie Jacka Majchrowskiego

REKLAMA

Andrzej Duda (PiS) w pierwszej turze wyborów na prezydenta Krakowa miał trzeci wynik - 22,38 proc. głosów.

Popierany przez środowiska lewicowe prof. Jacek Majchrowski sprawuje urząd prezydenta Krakowa od dwóch kadencji. W pierwszej turze uzyskał 40,78 proc. głosów. Jego konkurentem jest kandydat PO Stanisław Kracik, b. wieloletni burmistrz Niepołomic, obecnie wojewoda małopolski, który w pierwszej turze otrzymał 33,69 proc. głosów.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

TOK FM PREMIUM

REKLAMA
REKLAMA
Copyright © Grupa Radiowa Agory